Wygląda dobrze
To pole jest wymagane

Z cyklu „Ludzie z pasją"

Szymon Matys

 

Szymon Matys jest dyplomowanym fizjoterapeutą. Na swoim koncie ma ukończone kursy m.in.: koncepcji PNF (celem metody tej jest ułatwienie pacjentowi wykonywania codziennych czynności i osiągnięcie możliwie jak największej samodzielności), masażu tajskiego, masażu bańkami chińskimi oraz akupunktury, realizowanego przez Polskie Towarzystwo Akupunktury w Warszawie. W zawodzie pracuje od 2012 roku. Prowadzi Gabinet Rehabilitacji i Terapii Naturalnej. Jego pasją są podróże, muzyka i zdrowie.



(szerokość: 750 / wysokość: 1124)

 

G.Ch. – Zostałeś fizjoterapeutą… Jaki był początek Twojej drogi? Szymon Matys: Chciałem zostać leśniczym (śmiech). Interesowały mnie tematy związane z ochroną środowiska. Po rozmowie z mamą zdecydowałem się jednak na fizjoterapię. W zasadzie była to czysta ciekawość. Po skończonym Technikum Hotelarskim chciałem pójść do pracy i zaocznie robić fizjoterapię w Jeleniej Górze, ale akurat nie otworzyli kierunku. W tym samym czasie dostałem staż w przychodni i poszedłem do szkoły policealnej masażu z elementami fizjoterapii. I tak się dobrze złożyło, że otrzymałem pracę już na stanowisku w Caritasie. Studia zaoczne ukończyłem we Wrocławiu.


(szerokość: 720 / wysokość: 960)

G.Ch. – Fizjoterapia to teoria, ale przede wszystkim praktyka…

Sz.M. - Jeśli chodzi o przedmioty medyczne, to jest ich bardzo dużo na studiach. Pedagogika, psychologia, chirurgia, pediatria, … z każdej dziedziny należy mieć wiedzę, aby móc pomagać. Dla mnie dużym doświadczeniem była praca w FIT STYLE ZONE w Bolesławcu, w Środowiskowym Domu Samopomocy Nr 1 w Chojnowie, Przychodni Rehabilitacyjnej i Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym znajdującym się w Stacji Opieki Caritas.

Czy fizjoterapię możesz nazwać swoją pasją?

Sz.M. - Tak. Chociaż przyznam szczerze, że na początku byłem bardzo ostrożny, a nawet się bałem. Zostałem rzucony na głęboką wodę i sam siebie zaskoczyłem. Nie spodziewałem się, że fizjoterapia wejdzie mi tak w krew, że efekty mojej pracy, pomimo, że dopiero zaczynałem będą tak motywujące. W ciągu tygodnia dostawałem więcej pochwał niż w ciągu całego życia. Zacząłem żyć fizjoterapią. Pomóc kilkunastu osobom dziennie to jest wielka odpowiedzialność, dlatego to tym bardziej cieszy.


(szerokość: 750 / wysokość: 487)


G.Ch. – Czym dla Ciebie jest zdrowie?

Sz.M. - Niestety jesteśmy karmieni kłamstwem tabletek przeciwbólowych czy suplementów. Ani jedno ani drugie nie leczy. O zdrowie trzeba cały czas dbać, żeby go nie naprawiać. W myśl powszechnie znanego hasła: lepiej zapobiegać niż leczyć. Musimy stale mieć determinację, żeby utrzymywać naszą kondycję w jak najlepszym stanie. Dużo lekarzy i profesorów, którzy interesują się ziołolecznictwem, sugerują raz na jakiś czas miesięczną dietę oczyszczającą. Myślę, że życie pędzi coraz szybciej, a my próbujemy je dogonić. Pośpiech, stres, zła dieta, brak sportu powodują choroby, które mają różnorakie podłoże. Dlatego dbajmy o zdrowie, póki jesteśmy zdrowi tak jest najłatwiej.

G.CH. – Poruszyłeś ważną kwestię jeśli chodzi o zdrowie. Jesteśmy w ciągłym biegu. Jak temu zaradzić?

Sz.M. – Myślę, że chyba każdy z nas powinien pojechać na kilka tygodni do Tybetu (śmiech). Tybetańczycy są bogatsi o tempo życia, bo za niczym nie gonią. Oczywiście to utopijna wizja podejścia cywilizacyjnego do życia. Wiemy, że stres nas kolokwialnie niszczy, ale niestety nie potrafimy się go wyzbyć z codzienności.

G.Ch. – Interesujesz się medycyną naturalną.

 

Sz.M. - Bardzo interesuje mnie medycyna wschodnia. Holistyczne podejście do człowieka. Oznacza, że terapia holistyczna podchodzi do człowieka jako do całości. Nie rozdziela go na poszczególne narządy i układy, ponieważ wszystkie narządy są ze sobą powiązane i wzajemnie na siebie wpływają, tworząc jeden organizm. Medycyna naturalna skupia się na przyczynach, a nie na objawach. Z moich obserwacji wynika, że ludzie nie lubią wysiłku. Duży procent moich pacjentów chce się położyć i poczekać na efekt. To tak nie działa.


(szerokość: 720 / wysokość: 960)


G.Ch. – Masz ukończone kursy m.in.: koncepcji PNF, masażu tajskiego, masażu bańkami chińskimi  (wykorzystuje się go w celu zmniejszenia napięcia mięśniowego, które niesie ze sobą dolegliwości bólowe. Bańkę chińską poza zastosowaniem leczniczym stosuje się również jako nieinwazyjną metodę walki z cellulitem, zmniejszeniem rozstępów czy modelowaniem sylwetki) oraz akupunktury (jest to jedna z najstarszych metod leczenia, której początki związane są ze starożytnymi Chinami).

Sz. M. - Interesują mnie również naturalna suplementacja, ziołolecznictwo i zdrowe żywienie. W planach mam zgłębić swą wiedzę o kursy fizjoterapii z elementami osteopatii czy  terapii manualnej. W moim notatniku, jeśli będzie mi dane mam też chęć uczestnictwa w  kursach takich jak: naturoterapią, dietetyka, fitoterapia, leczenie ziołami.... Tak aby móc urozmaicić moje sposoby leczenia, aby były one KOMPLEKSOWE, żeby móc łączyć fizjoterapię (leczenie ruchem) z terapią naturalną. Aby wiedzieć i móc przekazywać tą wiedzę, a pacjent mógł pójść do domu i wiedział jak sobie samemu pomóc. Żeby to nie była recepta czy skierowanie,  a wiedza... jak ćwiczyć, jak jeść, z jakich ziół wypić napar lub zastosować jeszcze inny sposób samoleczenia.


(szerokość: 720 / wysokość: 960)


G.Ch. – Brałeś udział w takich wydarzeniach jak "IV Maraton KARATE" odbywający się na Zamku Grodziec oraz "Wieczór z kulturą Japoni" odbywający się w KM Agatka w Legnicy...

Sz.M. - Rozmawialiśmy o japońskiej sztuce, kuchni, specyfice wyspy Okinawa, obyczajach oraz MEDYCYNIE WSCHODU, o której miałem przyjemność opowiedzieć. Mowa była m.in. o: akupunkturze (historii jej powstania, filozofii i działaniu), teorii YIN YANG, teorii PIĘCIU ELEMENTÓW, teorii ZANG-FU, lokalizacji i przebiegu 12 głównych meridianów oraz innych terapiach MEDYCYNY WSCHODNIEJ- takich jak: moksa, bańki chińskie, elektropunktura, medytacja, joga, qigong, dieta czy ziołolecznictwo. Spotkałem się z wielkim zaciekawieniem oraz zainteresowaniem uczestników i zaproszonych gości.  Było wiele analiz, przemyśleń i pytań... Co mnie bardzo cieszyło.

(szerokość: 750 / wysokość: 562)

 

G.Ch. - Twój GABINET REHABILITACJI I TERAPII NATURALNEJ w 2018 roku został wyróżniony w plebiscycie Orłów Medycyny! "Orły Medycyny to prestiżowa nagroda, którą mogą się poszczycić jedynie najlepsi lekarze, placówki i gabinety medyczne. W tym konkursie kapitułą oceniającą są pacjenci i klienci. Co za tym idzie, ich werdykt jest najlepszym potwierdzeniem profesjonalizmu wykonywanych usług".

 

Sz. M. - Dla Gabinetu Rehabilitacji i Terapii Naturalnej to wielki zaszczyt znaleźć się w takim gronie. To ciężka praca, oddanie, które zostały docenione, za co jestem bardzo wdzięczny i jednocześnie dumny.

 

serwis jest częścią portalu miejskiego www.chojnow.eu przygotowanego przez MEDIART (w CMS) © przy współudziale Urzędu Miejskiego w Chojnowie