Z cyklu "Ludzie z Pasją"

Paulina Świątek

 

Pasją Pani Pauliny Świątek jest pieczenie tortów! Słodkie i jednocześnie pyszne hobby narodziło się przypadkiem, a talent rozkwita z miesiąca na miesiąc. Bohaterka naszego cyklu wykonuje cukiernicze dzieła sztuki. W ostatnim czasie na piedestale tortowych inspiracji stoi piękna Beza Pavlova, która wbrew pozorom nie jest wcale łatwa do zrobienia. Dlatego trzeba bardzo się starać, ale także mieć wielkie zdolności do wykonywania kunsztownych i wyjątkowych wypieków. Pani Paulina stale szuka inspiracji i rozwija swój cukierniczy majstersztyk, a dzieląc się z nami przepisem na bajeczną bezę, być może da komuś impuls do odkrycia w sobie słodkiego talentu!

 

Gazeta Chojnowska: Od kiedy trwa fascynacja pięknymi wypiekami i jak się zaczęła Pani przygoda z tortami?

Paulina Świątek: Przygoda z tortami trwa od połowy 2017 roku, a zaczęła się zupełnie przypadkowo. Moja przyjaciółka organizowała imprezę urodzinową, postanowiłam zrobić jej niespodziankę i upiekłam pierwszy tort. Efekt był dla mnie zadowalający i tak to wszystko się rozpoczęło. Zaczęłam piec dla rodziny i znajomych, ucząc się różnych dekoracji, w celu zwiększenia umiejętności uczestniczyłam w kursie z podstaw stylu angielskiego oraz w kursie z ręcznie robionych kwiatków z masy maślanej, co zostało uwiecznione dyplomami.

G.Ch. - Dziś torty się tynkuje, ozdabia kwiatami, ręcznie robionymi personalizowanymi figurkami... Jakie są najmodniejsze trendy w obecnym czasie?

P. Ś. - Od dłuższego czasu modne są torty drip cake, czyli polane czekoladą, dodatkowo ozdobione żywymi kwiatami, ręcznie robionymi kwiatami z masy maślanej, lizakami bezowymi, figurką, obrazkiem wydrukowanym na masie cukrowej, wszystko przede wszystkim zależy od okazji.

G.Ch. - Które wypieki smakują Pani najbardziej? Kunszt i precyzja wykonywanych przez Panią wypieków zachwyca. W czym tkwi sekret tej perfekcji?

P.Ś. - Należę do grupy tych osób, które uwielbiają praktycznie wszystko to, co słodkie, ale moim faworytem jest tort bezowy Pavlova z masą na bazie śmietanki i mascarpone oraz ze świeżymi owocami. Torty są moją pasją i spełniam się w tym. Do każdego wypieku podchodzę indywidualnie, zadowolenie z wykonanej pracy mobilizuje mnie do szukania i realizowania nowych inspiracji.

G.Ch. - Czy próbuje Pani tylko sprawdzone przepisy, czy raczej stale poszukuje Pani inspiracji i nowości?

P.Ś. - Mam swoje sprawdzone przepisy, ale również szukam nowych.

G.Ch. - Czy może Pani podzielić się jakimś trafionym sposobem na dobrą masę, idealną bezę bądź najlepszy biszkopt?

P.Ś. - Tak, jeżeli chodzi o masę, zawsze sprawdzi się klasyczne połączenie śmietanki 36% i mascarpone w stosunku 2:1 z dodatkiem cukru pudru, można dodać świeże owoce. Do przygotowania bezy potrzebujemy tak naprawdę dwóch składników- białek jajek i drobnego cukru. Na jedno białko przypada 50 gram cukru. Ilość składników dobieramy w zależności od tego, jaką wielkość chcemy otrzymać, jedno białko przypada na dwie porcje. W misie miksera ubijamy białka z dodatkiem odrobiny soli na sztywną pianę, stopniowo dodajemy po łyżce cukier, na koniec łyżka soku z cytryny i łyżka mąki ziemniaczanej- mąkę ziemniaczaną mieszany już ręcznie. Na papierze do pieczenia formujemy bezę i wkładamy do rozgrzanego do 110 stopni piekarnika na pół godziny, po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 100 stopni i pieczemy jeszcze przez 3 godziny. Bezy bywają kapryśne, dlatego trzeba pamiętać o tym, aby białka były w temperaturze pokojowej, do białek nie może dostać się ani odrobina żółtka. Misa, w której ubijamy musi być sucha.

G.Ch. - Czy ma Pani inne zainteresowania poza cukiernictwem?

P.Ś. - Pracuję na pełny etat w aptece, pasja do tortów zajmuje mi sporą część wolnego czasu, więc brakuje mi już go na inne zainteresowania.

G.Ch. – Bardzo dziękujemy za udzielenie wywiadu. Życzymy wielu pysznych wypieków!