„Retro Gitary: Wzruszająca podróż przez klasykę polskiej piosenki – rozmowa z zespołem o miłości do twórczości Krajewskiego, Klenczona i Osieckiej”
9 marca 2025 r. w MOKSiR w Chojnowie, z okazji Dnia Kobiet, odbył się wyjątkowy koncert zespołu Retro Gitary. Publiczność miała okazję usłyszeć najpiękniejsze utwory z repertuaru Czerwonych Gitar, Seweryna Krajewskiego, Krzysztofa Klenczona oraz Agnieszki Osieckiej — w niezwykle wzruszających i autorskich interpretacjach zespołu. Przy tej okazji artyści odpowiedzieli na kilka pytań, opowiadając o swojej muzycznej drodze, miłości do klasyki polskiej piosenki oraz o spotkaniach z publicznością.
Co skłoniło Was do stworzenia zespołu, który wykonuje utwory Krajewskiego i Klenczona? Skąd ta miłość do ich muzyki?
Piotr: Retro Gitary powstały jako zespół coverowy kultywujący utwory zespołu Czerwone Gitary. W międzyczasie zaczęliśmy poszukiwać przestrzeni na grania trochę bardziej kameralne. Coraz rzadziej we współczesnej muzyce odnajdujemy niezwykłą harmonię pomiędzy słowem a muzyką, a to jest podstawą w muzyce Seweryna Krajewskiego i Krzysztofa Klenczona. Słowo i melodia w ich twórczości stają się opowieścią.
Krzysztof: Nasi rodzice wychowywali się na twórczości Krajewskiego i Osieckiej więc muzyka w naszych domach była zawsze obecna, a my razem z nią dorastaliśmy. Piękne melodie, teksty, które opowiadały o czymś i miały puentę ukształtowały nasze gusta muzyczne. Pokochaliśmy tę formułę przekazu dlatego postanowiliśmy na nowo przypomnieć publiczność w sposób niewyrafinowany i prosty twórczość tychże artystów.
Jak publiczność reaguje na Wasze koncerty? Czy zauważacie, że na koncerty przychodzą osoby w różnym wieku?
Piotr: Ilość miłych i ciepłych słów po koncertach często nas zaskakuje. Ale utwierdza też nas w przekonaniu, o słuszności naszej muzycznej drogi. Co najważniejsze coraz częściej na naszych koncertach pojawiają się ludzie młodsi, a niekiedy nawet dzieci, co daje nam nadzieję, że są jeszcze słuchacze, oczekujący czegoś więcej niż spotkania z muzycznymi celebrytami. Ludzie są wsłuchani w te piosenki, a my staramy się im w tym nie przeszkadzać, stawiając na pierwszym miejscu twórczość tych dwóch wybitnych osobowości, jakimi są Agnieszka i Seweryn.
Krzysztof: Reakcje na nasze koncerty są bardzo pozytywne, a nawet czasami zaskakujące, dające nam jako odtwórcom dużo do myślenia, że współczesny człowiek jest w dzisiejszych czasach samotny i potrzebujący miłości, dobrego słowa. Publiczność, która przychodzi na nasze koncerty odkrywa na nowo twórczość Krajewskiego i Osieckiej dzieląc się z nami po koncercie swoją refleksją i emocjami. Jest uśmiech na twarzy są łzy wzruszenia i zatroskanie na twarzach o przyszłość świata, który niepotrzebnie goni z prędkością światła, a my razem z nim - chodź nie potrzebnie. Dlatego nasze spotkania z publicznością są pewnym przystankiem, oddechem dla nich oderwaniem od codziennych spraw i problemów. Zauważamy, że publiczność na nasze koncerty przychodzą coraz to młodsi odbiorcy. To bardzo pocieszające i motywujące. Daje to nadzieję, że we współczesnym świecie słowo Agnieszki Osieckiej ma jeszcze znaczenie.
Macie za sobą wiele koncertów w różnych miastach – czy jakieś szczególne występy zapadły Wam szczególnie w pamięć?
Piotr: Każdy występ jest inny... to nie tylko emocjonalna podróż dla słuchaczy, ale także dla nas - wykonawców. Nie trzymamy się scenariusza, bo go po prostu nie ma - piszemy go wspólnie z publicznością. Te piosenki żyją swoim życiem - a my, wraz ze słuchaczami filtrujemy je przez daną chwilę, samopoczucie, wydarzenia, perspektywy. Ale zawsze w pamięci zachowujemy niezwykłe reakcje słuchaczy - od śmiechu przez niejednokrotnie łzy wzruszenia.
Krzysztof: Każdy koncert jest wyjątkowy, podobnie jak miejsca, w których gramy, ponieważ mają swoją historię, która w pewien sposób ukształtowała naszych słuchaczy. Dlatego spotykamy się z publicznością po koncertach, a oni opowiadają nam o historii swojego miasta, podpowiadając, co warto zobaczyć w ich miejscowości.
Czy planujecie w przyszłości stworzyć własny autorski repertuar, czy chcecie kontynuować misję przypominania pięknych piosenek Krajewskiego, Klenczona i Osieckiej?
Piotr: Przygotowujemy właśnie płytę z kolejną porcją utworów Osieckiej i Krajewskiego, której promocję planujemy na jesień 2025 roku. W zasadzie mamy też gotową płytę ze świątecznymi piosenkami Czerwonych Gitar i Seweryna Krajewskiego w naszych interpretacjach — pojawi się ona we wrześniu. Poza tym każdy z nas, o ile czas pozwala, tworzy własne kompozycje i teksty. Piotr nagrywa jako PITERSKI swoje piosenki, które umieszcza w mediach społecznościowych, a także gra koncerty solo. Krzysztof również pisze świetne utwory.
RETRO GITARY to projekt typowo coverowy, ale… nigdy nie mów nigdy.
Krzysztof: Jest oczywiście taki zamysł, żeby przygotować własny autorski repertuar ale nie chcielibyśmy zdradzać szczegółów i przekazywać informacji w jakim czasie to nastąpi. Natomiast możemy już dzisiaj powiedzieć, że powstaje płyta z utworami świątecznymi zespołu Czerwonych Gitar i Seweryna Krajewskiego w naszej interpretacji. Jest duża szansa, że podczas koncertów jesiennych będzie już dostępna.
Czy jest coś co zapadło Wam w pamięć z Chojnowa?
Piotr: Chojnów to przede wszystkim bardzo gościnne miasto. Czuliśmy się tu jak w domu, a publiczność była cudownie rozśpiewana. Wiemy, że przyjechała też grupa ze Złotoryi, co było dla nas miłym zaskoczeniem. Jednak szczególnie zapadła nam w pamięć mała dziewczynka o imieniu Lenka, która razem z mamą siedziała w pierwszym rzędzie i z wielkim skupieniem słuchała naszego koncertu. To właśnie dla niej zagraliśmy "Kołysankę dla okruszka". Takie chwile są dla nas niezwykle wzruszające.
Krzysztof: Dla mnie najbardziej wyjątkowe było właśnie to spotkanie z Lenką i jej mamą. To dzięki takim momentom czujemy, że muzyka naprawdę łączy ludzi, niezależnie od wieku. No i oczywiście wspaniała, ciepła publiczność, która śpiewała razem z nami – to zostaje w sercu na długo.
Dziękujemy zespołowi Retro Gitary za podzielenie się swoimi refleksjami i piękną muzyczną podróżą, jaką mogliśmy przeżyć podczas koncertu w Chojnowie. Życzymy dalszych sukcesów, wielu pięknych koncertów. Czekamy na nowe płyty, a może także na autorski repertuar. Do zobaczenia na kolejnych muzycznych spotkaniach!