Wczorajszy wieczór był pełen sportowych emocji. Na Stadionie Miejskim w Chojnowie odbył się bowiem finał Dolnośląskiego Pucharu Polski między Polonią Stal Świdnica a rezerwami Miedzi Legnica.
Starcie tych drużyn zapowiadało się na niezwykle interesujący pojedynek, który dostarczył kibicom wielu ekscytujących momentów.
Przed wejściem piłkarzy na murawę zapytaliśmy prezesa DZPN Andrzeja Padewskiego o typowany wynik meczu.
- Prezesa związku ciężko zapytać o wynik, gdy jego dwie drużyny grają. Oczekuję dobrego meczu, a wygra oczywiście zespół lepszy - odpowiedział.
Prezes był zadowolony z warunków, jakie zostały zapewnione na chojnowskim stadionie.
- Tutaj zawsze na pana Burmistrza i działaczy z Chojnowa można liczyć. Wszystko jest perfekcyjnie. Mam nadzieję, że do tego uroczystego święta dopasują się również nasi piłkarze.
Piłkarze obu drużyn zostali uroczyście wprowadzeni na murawę. Zarówno Polonia Stal Świdnica, jak i Miedź II Legnica prezentowały dobrą grę i od pierwszych minut rywalizowały w narzucaniu tempa tego spotkania.
Świdniczanie starali się dominować w środku pola i kontrolować przebieg gry, ale Miedzianka Legnica dobrze się broniła, a jednocześnie groźnie i skutecznie kontratakowała.
Już w 19’ Miedzianka zaskoczyła przeciwnika, otwierając wynik spotkania. Strata gola zmobilizowała piłkarzy Polonii Stal Świdnica, którzy próbowali odzyskać równowagę, jednak Miedzianka kontynuowała swoje natarcia i w 44’ zdobyła kolejną bramkę.
W drugiej połowie meczu Polonia Stal Świdnica próbowała odwrócić losy spotkania, angażując się w ofensywne akcje. Niestety, nie zdołali przekuć swoich starań na gole, a Miedzianka Legnica broniła się zaciekle, prezentując świetną organizację defensywną. W 53’ Miedzianka zdobyła kolejną bramkę, ustalając tym samym ostateczny wynik meczu na 0:3.
Polonia Stal Świdnica 0:3 Miedź II Legnica