WyglÄ…da dobrze
To pole jest wymagane


Z cyklu „Ludzie z pasją"

 

PasjÄ… PawÅ‚a PacuÅ‚y jest sport i  interdyscyplinarny triathlon. PÅ‚ywanie, jazda na rowerze i bieganie sÄ… poszczególnymi etapami przejÅ›cia przez różne dystanse. W tym sporcie liczy siÄ™ najlepszy koÅ„cowy wynik. Aby jednak go osiÄ…gnąć, należy stale trenować i doskonalić formÄ™. Marzeniem bohatera „Ludzi z pasjÄ…" jest peÅ‚ny dystans Ironmana: czyli 3800 m pÅ‚ywania, 180 km na rowerze i 42 km biegu.


(szerokość: 500 / wysokość: 666)


Gazeta Chojnowska: Od kiedy pasjonuje Pana sportowy styl życia?

Paweł Pacuła: Jeśli chodzi o pasję związaną ze sportem, to była od zawsze. Od dziecka grałem w piłkę nożną później pojawił się tenis ziemny a od blisko półtora roku zaszczepiłem się triathlonem, czyli taką dyscypliną sportu, która tak naprawdę mieści w sobie trzy dyscypliny tj. pływanie, jazdę rowerem i bieg. Trening w triathlonie jest specyficzny, bo trenuje się trzy dyscypliny. Same starty na różnego rodzaju imprezach czy zawodach też są bardzo wymagające. Połączenie trzech dyscyplin jedna po drugiej plus stres związany ze startem w zawodach powoduje że jest to sport bardzo wymagający. Trzeba mieć ,, mocną głowę ,, żeby w tej dyscyplinie zaistnieć.

G.Ch: Jak  to wyglÄ…da czasowo?

P.P. - SÄ… różne dystanse. Dystans podstawowy olimpijski to 1500 m pÅ‚ywanie, 40 km jazdy na rowerze i 10 km biegu. Jest też dystans pół Ironmana tj. 1900 m pÅ‚ywanie, 90 km na rowerze, 21 km biegu  i peÅ‚ny dystans Ironmana 3800 m pÅ‚ywanie, 180 km na rowerze i 42 km biegu.


(szerokość: 750 / wysokość: 562)


G.Ch. –  Pana osiÄ…gniÄ™cia?

P.P. - Jestem dopiero po pierwszym sezonie startowym. Praktycznie 6,7 miesięcy trwają intensywne treningi i praca nad formą, żeby potem przez trzy miesiące brać udział w zawodach. W tym sezonie miałem sześć startów, z czego trzy w federacji Ironmana w Zurychu w Szwajcarii, w Chorwacji i w Gdyni. Oprócz tego jeszcze trzy starty w Polsce na większych imprezach triatlonowych.

G.Ch. – Czy dużo osób bierze udział w takich wymagających zawodach?

P.P. – Różnie, na dużych imprezach bierze udział około 3,4 tysięcy ludzi z całego świata. Jest to coraz bardziej popularny sport. Jest to sport indywidualny i pozwala trenować samemu. Nie jestem uzależniony od nikogo innego. Kończę pracę, mam czas na chwile regeneracji i zaczynem trening którejś z dyscyplin.


(szerokość: 409 / wysokość: 666)


G.Ch. – Treningi są indywidualne jednak osiąganie wyników to praca z trenerem?

P.P. – Zgadza siÄ™. Mam trenera, który planuje i organizuje treningi. Jest bardzo zadowolony z tego że udaÅ‚o mi siÄ™ nawiÄ…zać współpracÄ™ z najlepszym Polakiem, mistrzem  i rekordzistÄ… Å›wiata w triathlonie. Robert KaraÅ› jest rekordzistÄ… Å›wiata na podwójnym i potrójnym Ironmanie oraz najszybszym Polakiem na dystansie Ironmena. To prawdziwy czÅ‚owiek z żelaza. Współpraca z nim to dla mnie bardzo duże wyróżnienie. To on pisze mi plany treningowe, jesteÅ›my w staÅ‚ym kontakcie. Także to dziÄ™ki niemu zaszczepiÅ‚em siÄ™ do tego sportu, samemu byÅ‚oby ciężko robić progres i czerpać motywacjÄ™.

G.Ch. - Jak wyglÄ…dajÄ… treningi?

P.P. - Trening jest bardzo precyzyjnie rozpisany. Sprecyzowany jest czas rozgrzewki, tempo, ćwiczenia zadaniowe itp... Sam decydujÄ™, o której godzinie go zacznÄ™. JeÅ›li np. mam dwa treningi dziennie to rano idÄ™ na basen, a wieczorem biegam lub jeżdżę na rowerze. Wszystko jest rozpisane co mam robić i na jakich obciążeniach. CaÅ‚e życie nie tylko moje, ale i mojej rodziny jest podporzÄ…dkowane treningom. Ja podchodzÄ™ do tego ambicjonalnie  i profesjonalnie, moi najbliżsi żona i syn towarzyszÄ… mi i spÄ™dzajÄ… czas na sportowych aktywnoÅ›ciach ze mnÄ…. Marta dużo biega a Kuba ma już za sobÄ… debiut w Ironkids w Gdyni, czyli triathlonie dla dzieci.

G.Ch. - Co Panu sprawia największą radość w sporcie?

P.P. - Endorfiny. Po każdym ruchu czÅ‚owiek czuje siÄ™ lepiej. MyÅ›lÄ™, że to dla zdrowia, dla ogólnego samopoczucia, dla ciaÅ‚a i ducha. MiaÅ‚em teraz okres roztrenowania. Półtora miesiÄ…ca nie mogÅ‚em nic robić tj. trenować. Jest taka zasada, że ciaÅ‚o i  gÅ‚owa musi odpocząć po wyczerpujÄ…cym okresie startowym. Od półtora tygodnia wróciÅ‚em do treningów i zdecydowanie lepiej czuje siÄ™ mentalnie. Ten sport jest bardzo interesujÄ…cy, bo dużo siÄ™ wyjeżdża co daje możliwość spotyka siÄ™ z innymi ludźmi z podobnÄ… pasjÄ…. Same pozytywne osoby, bo w sporcie to bardzo ważne, żeby czerpać z niego radość. Jak ktoÅ› nie ma w sobie entuzjazmu, nie jest osobÄ… otwartÄ… na rozwój itp.. to w sporcie nic nie zdziaÅ‚a.


(szerokość: 750 / wysokość: 524)


G.Ch. - W dalszej perspektywie, jakie ma Pan plany?  

P.P. - SkoÅ„czyÅ‚em pierwszy sezon, wiÄ™c wszystko byÅ‚o nieco na wyczucie. To doÅ›wiadczenie  i nauka. Moim marzeniem jest wystartować w peÅ‚nym dystansie Ironmana 3800 m pÅ‚ywanie, 180 km rower i 42 km biegu. Do tego trzeba dojść. Tego nie realizuje siÄ™ w pierwszym roku przygotowaÅ„. MyÅ›lÄ™, że w przyszÅ‚ym roku może siÄ™ udać. Zobaczymy, jak bÄ™dzie z formÄ…. SÄ… tacy, co próbujÄ… od razu i okazuje siÄ™, że jest za szybko Å‚apiÄ… kontuzje itp..  po zawodach. Wszystko zależy od sumiennych treningów. JeÅ›li zdążę siÄ™ przygotować do przyszÅ‚ego roku,  to bÄ™dzie atak! jeÅ›li nie to cel zostanie odÅ‚ożony w czasie.

G.Ch. – Jakby Pan zachęcał mieszkańców miasta do uprawiania triathlonu?

P.P. -  OczywiÅ›cie zachÄ™cam każdego! Ludzie, którzy uprawiajÄ… jakiÅ› sport, sÄ… Å›wietnymi ludźmi. SÄ… weseli, otwarci, życzliwi… wiÄ™c ja jak najbardziej zachÄ™cam, aby ludzie uprawiali różne rodzaje sportu. Szczególnie w naszym mieÅ›cie. Chojnów sprzyja triathlonowi. Mamy Å›wietne warunki do uprawiania tego rodzaju sportu. Profesjonalny basen, Å›wietnÄ… bieżniÄ™ na stadionie  z oÅ›wietleniem. Można Å›miaÅ‚o trenować caÅ‚y rok zarówno pÅ‚ywanie, jak  i bieganie.

G.Ch. – Dziękujemy za udzielenie wywiadu. Życzymy Panu, aby w przyszłym roku dotarły do chojnowian wieści o wspaniałych wynikach w Ironmanie!



Rozmawiała Katarzyna Burzmińska

 

serwis jest częścią portalu miejskiego www.chojnow.eu przygotowanego przez MEDIART (w CMS) © przy współudziale Urzędu Miejskiego w Chojnowie