Wygląda dobrze
To pole jest wymagane

Jubileusz Kominiarstwa

 

Spółdzielnia Pracy Usług Kominiarskich Florian we Wrocławiu, obchodzi w tym roku 70.lecie działalności. Podstawowym celem jaki stawia przed sobą " Florian" jest dbałość o utrzymanie wypracowanej przez lata dobrej marki poprzez wieloletnie konsekwentne działanie, polegające na podnoszeniu kwalifikacji przez pracowników, przez ich dbałość o jakość wykonywanych prac, znajomość i umiejętność posługiwania się zarówno prostymi narzędziami jak i precyzyjnym sprzętem pomiarowym.

Rejon RZK 6 Chojnów funkcjonuje od 1964 roku. Pracuje w nim 3 kominiarzy oraz pani księgowa.

Jak na przestrzeni lat ewoluował ten zawód, jak jest odpowiedzialny, ile wymaga zaangażowania i czy potrzebne są specjalne predyspozycje… Na te i inne pytania odpowiada kierownik Rejon RZK 6 Chojnów Tomasz Zawadzki.

 

Jubileusz, to powód do świętowania, ale też moment podsumowań, refleksji, planów… Ma pan takie przemyślenia?

 

Tomasz Zawadzki: Zawód kominiarza bezsprzecznie zmienia się. Nasza aktywność obejmuje czyszczenie przewodów kominowych, ekspertyzy przewodów kominowych, okresowe kontrole przewodów kominowych i ich odbiory, ale także frezowanie kominów, mechaniczne czyszczenie kominów przez usuwanie sadzy szklistej, przegląd instalacji gazowej, montażu wkładów kominowych, rocznych  i pięcioletnich przeglądów technicznych budynków, zabezpieczenia wylotów przewodów kominowych siatkami… Wszystkie działania tych aktywności zmieniają się na duży plus. Modernizacje związane z technologią i nowoczesnością ułatwiają wiele w pracy, która do prostych nie należy. Zawód kominiarza również się zmienia. Cały czas uczestniczymy w różnych szkoleniach i kursach, które wzbogacają naszą wiedzę. Jesteśmy poddawani również badaniom weryfikującym możliwość wykonywania pracy na wysokościach.

Chojnowski zakład obejmuje spory teren, jak wygląda wizyta kominiarza dziś?

 

T. Z. – Bardzo dużo ludzi jest już świadoma, że zły opał szkodzi wszystkim. Coraz więcej domów, mieszkań ma nowe i sprawne ogrzewanie. Mieszkańcy Chojnowa coraz śmielej wymieniają i modernizują systemy grzewcze. Zmienia się technologia, ale i mentalność ludzi. Chociaż zdarzają się przypadki, gdzie po prostu należy bardziej edukować, uświadamiać, tłumaczyć. Wizyty są różne, w zależności od powodu. Grunt to zachowywać w każdej sytuacji spokój. Nerwy, pośpiech i stres nic nie dają, wręcz przeciwnie.

 

A jakaś nietypowa interwencja?

 

T.Z. – Każda interwencja jest po prostu inna. Aktywność kominiarzy polega już nie tylko na sprawdzeniu „komina" ale szeregu różnych czynności, których należy dopełnić i wykonać, aby domy były bezpieczne. Trzeba pamiętać, że usługi kominiarskie przyczyniają przede wszystkim do ochrony przeciwpożarowej, ochrony życia i mienia, ochrony środowiska, oszczędzania energii. Nasze wizyty są odpowiednio dokumentowane, o czym należy pamiętać. Sprawdzamy raz w roku wentylacje, nie mniej niż cztery razy w roku przewody dymne, ogrzewanie gazowe kontrolujemy 2 razy w roku. Wszystkie regulacje zapisane są w prawie budowlanym, które jest dla nas wyznacznikiem wielu działań.

 

Kominiarz ma szansę oglądać okolicę z niecodziennej perspektywy. Co widać z dachów chojnowskich domów?

 

T.Z.Widać nasze piękne miasto, które  zmienia się na lepsze w wielu aspektach. Zarówno w infrastrukturze, przestrzeni miejskiej, ale i zwykłego mieszkańca. Dostrzegamy wiele plusów zwłaszcza w zmianie sposobu opalania domów, mieszkań to dobrze rokuje na przyszłość.

 

Czego z okazji tego pięknego jubileuszu życzyć naszym kominiarzom?

 

T.Z. – Chciałoby się rzec, żebyśmy przynosili ludziom szczęście! Myślę, że pogody ducha i spokoju. To bardzo ważne zarówno w pracy jak i w codziennym życiu.


Zatem tego życzymy! Dziękujemy za udzielenie wywiadu.



(szerokość: 750 / wysokość: 459)(szerokość: 750 / wysokość: 500)

 

serwis jest częścią portalu miejskiego www.chojnow.eu przygotowanego przez MEDIART (w CMS) © przy współudziale Urzędu Miejskiego w Chojnowie